Archiwum 26 lutego 2004


lut 26 2004 ..::hmm::..
Komentarze: 3

... wypadalo by znow cos napisac...pytanie: co? dzisiaj znow sie nie wyspalam! moja kochana siostrzyczka wlaczyla soebie jakies programy dla dzieci, ktorych ja nie cierpie i mnie obudzila! myslalam, ze nie wiem co jej zrobie! buu... pozniej... co ja pozniej robilam??? aha! rano mialam tak okropna wysypke na twarzy, oczy mi lzawily, i wogole nie najlepiej sie czulam. potem mi jakos przeszlo,wypilam pol syropu. potem mordka napisala mi sms-a czy moze wpasc, to jej odpisalam ze ide zaraz do sklepu, poszlam razem z nia. oczywiscie zapomnialam polowy rzeczy, ktore mialam kupic. po poludniu przyszla kasia (moja kuzynka kochana ) nio i konczylysmy drzewo genealogiczne(tak, tak, to nieszczesne drzewo) pozniej poszlam do mordki, bo mnie gnebila od kilku dni, zebym w koncu na kawe przyszla. u niej byla zlotoska, troche poplotkowalysmy. one poszly do blue (baru) a ja poszlam do domciu, bo mnie glowka bolala! a potem caly czas siedzialam w domciu i tak zlecial caly dzien. w sumie nic pozytecznego nie zrobilam, zadna nowosc! to ja koncze. pa!

PS. Nadal tesknie!!!

      

diddlina89 : :